Podopieczna lat 40.
Miała problem ze zgubieniem boczków i zejściem do niskiego poziomu tkanki tłuszczowej. Taki był jej cel i miałem jej w tym pomóc.
Zrobiliśmy mocne treningi siłowe + interwały z wolnymi ciężarami i zmieniliśmy dietę.
W pewnym momencie przy wadze 55kg robiliśmy ładowania z 400g węglowodanami dziennie:) Jest wiele dróg, w które możemy dojść do celu. Trzeba tylko wiedzieć, co jest dla kogo odpowiednie.