Gosia. Przez wiele lat wzbraniała się rękami i nogami przed pójściem na siłownię. Na szczęście na swojej życiowej drodze poznała przyjaciół, którzy namówili ją na treningi ze mną oraz na dietę ułożoną przeze mnie.
Gosia ma insulinooporność i hashimoto. Startowała z masą ciałą 96kg. Doszliśmy współnie do 62kg.
-34kg w 2 lata!
Na pierwszej wizycie Gosia miała przerażenie w oczach, ale szybko polubiła trening siłowy i teraz nie może żyć bez sztangi i swojego trenera.
Po 2 latach wspólnych treningów trenuje już sama i nie wyobraża sobie życia bez siłowni.